Just be yourself
ciekawi mnie ta kredka do ust :)
zjadłam chyba z 4 opakowania Belissy i efektów żadnych ;p ale może na Ciebie lepiej podziała ;)
O widzę, że szykuje się malowanie włosów:)
O widzę tam co fajnego z Inglota ;) Tabletek belissy nie jadłam, ale brałam skrzypowitę i nawet zauważyłam mniejsze wypadanie włosów.
Kredka do ust wygląda ciekawie:)
tusz booster kupiłam nie dawno, jest świetny:)
fajne zakupy, nie miałam tego suplementu
Niech Ci w pracy szybko zleci :*Zakupy świetne,daj znać jak farba Accent bo planowałam kupić-na razie jednak wybrałam inną :)Co do Belissy ja brałam,ale serię Sun-świetnie latem podtrzymywała opaleniznę :)
Mam tą kredkę do ust Lovely- bardzo ją lubię. Natomiast za tuszem booster nie przepadam.
o, belisse jadłam 2 miesiące.. ale efekty przyniosła takie średnie :<
maskare z Lovely bardzo lubie :)
ciekawi mnie ta kredka do ust :)
OdpowiedzUsuńzjadłam chyba z 4 opakowania Belissy i efektów żadnych ;p ale może na Ciebie lepiej podziała ;)
OdpowiedzUsuńO widzę, że szykuje się malowanie włosów:)
OdpowiedzUsuńO widzę tam co fajnego z Inglota ;) Tabletek belissy nie jadłam, ale brałam skrzypowitę i nawet zauważyłam mniejsze wypadanie włosów.
OdpowiedzUsuńKredka do ust wygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuńtusz booster kupiłam nie dawno, jest świetny:)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy, nie miałam tego suplementu
OdpowiedzUsuńNiech Ci w pracy szybko zleci :*
OdpowiedzUsuńZakupy świetne,daj znać jak farba Accent bo planowałam kupić-na razie jednak wybrałam inną :)
Co do Belissy ja brałam,ale serię Sun-świetnie latem podtrzymywała opaleniznę :)
Mam tą kredkę do ust Lovely- bardzo ją lubię. Natomiast za tuszem booster nie przepadam.
OdpowiedzUsuńo, belisse jadłam 2 miesiące.. ale efekty przyniosła takie średnie :<
OdpowiedzUsuńmaskare z Lovely bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuń