Witam po chwilowej przerwie , czas sesji jest czasem trudnym na dla wszystkich za mną 2 już jeszcze 6 w weekend damy rade . Ostatni dzień praktyk za mną .
Teraz mam coś dla was ,przychodzę z płynem do demakijażu z małymi kuleczkami .
Jak zawsze szata Liren zadziwia , jest jak dla mnie przezroczysta , widać ile produktu jest środku .
I co w butelce tańczy .
Łagodnie rozcierają się podczas aplikacji uwalniając witaminę E, zwaną `witaminą młodości`.
Witamina odżywia skórę, poprawia jej sprężystość i zapobiega procesom starzenia wywołanym czynnikami środowiskowymi
Wyciąg z owocu papai długotrwale nawilża i wygładza na skórę, nadając jej aksamitną gładkość i świeży, promienny wygląd.
Moja cera nie maiła kontaktu z tym drobinkami , bałam się że mnie uczulą .
.Zalety:
-
- dostępność
- wygodne opakowanie
- ładna szata graficzna przyciągająca oko
- ładny zapach płynu
- dobrze zmywa makijaż
- nie podrażnia oczu
- nie wysusza
- wydajny
Minusy:
- mimo, iż dobrze zmywa makijaż na początku go lekko rozmazuje
- przy końcu produktu kuleczki zostają na ściankach
- po zmyciu makijażu na skórze pozostaje krótkotrwała lepiąca warstewka
Miłego dnia i dajcie znać czy macie coś z tej serii i jak mija sesja ??
dla mnie trochę za słaby, ale inne dziewczyny stosowały go jako tonik
OdpowiedzUsuńlepiąca warstewka go dyskwalifikuje u mnie ;-)
OdpowiedzUsuńFajne ,pomysłowe opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńHmm, może się w niego zaopatrzę. :)
OdpowiedzUsuńSuper, nie używałam:)
OdpowiedzUsuńMoże kupię, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńlubie kosmetylki z Lirene:) ale przynajmniej dla 25+:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszyscy sesja, a ja ferie, szczerze współczuję :P
OdpowiedzUsuńNie miałam tego płynu, ale jak skończy mi się obecny, to chyba go kupię :)
jeszcze nie miałam tego płynu,ale papaja mnie cosik pociąga :)
OdpowiedzUsuńteż go mam, całkiem dobrze sobie radzi z demakijażem, ale wkurza mnie tym że zostawia tlustą warstewkę
OdpowiedzUsuńdokładnie
UsuńTo pierwsza w sumie całkiem pozytywna recenzja tego płynu, którą czytam. większość była baaardzo negatywna :P
OdpowiedzUsuńkrzywdy mi nie zrobił :)
Usuń