Jak to się mówi urlop szybko przeleciał i trzeba było iść do pracy, uświadomiłam sobie że jestem już żoną 1 dni.
A o to mój nowy rower ja na rowerze śmigam cały rok 365dni,moja poprzednia koza nie nadawała się już jak to mój P mówi mnie nie było widać a słyszano Mnie więc postanowiłam kupić coś nowego .
Na zakupy ciuchowe zapraszam w następnym poście ,zrobiłam zdjęcia i je skasowałam .:(
Zdrowia, szczęścia i obfitości wszelakiego dobra na nowej drodze:)
OdpowiedzUsuńprzyłączam się do życzeń, fajna torebka, dziś u mnie także torebkowy wpis.
Usuńtak z rańca nono, podziwiam :) ładna torebka
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na nowej drodze życia :) Rower świetny, ja mam nadzieję kupić nowy w przyszłym roku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziękuje |:)
Usuńcudowna torebeczka :D
OdpowiedzUsuń