W końcu przyszedł czas na moje odkrycie ostatnich miesięcy , czyli ulubione podkłady .
Może słyszałyście o nich a może same je używacie ?
Dostałam je w paczce o Liren jak zawsze ich podkłady mnie zachwycają .Dostałam dwa kolory jeden jasny jeden ciemny , ale oby dwa mi odpowiadają dlatego ,że je mieszam albo używam jedynki .
Można przyznać ,że podkład wygląda na drogi choć nie jest , cena to 39.99 zł
Przyznaje jestem zadowolona bardzo z niego , jest lekki w miarę kryje , i rozświetla nawet po 11 godziach dobrze wygląda na twarzy .
A ty bardziej że idzie lato wiec polecam g na 100 %.
Moja cera nie jest idealna ma blizny które jak dla mnie ten podkład miarę kryje i tak go przypudrowuje podkładem sypkim . To efekt bez podkładu sypkiego .
Czytałam już dużo dobrych opinii na jego temat. Może niedługo sobie go kupię :)
OdpowiedzUsuńmnie jakoś nie kusi zbytnio
OdpowiedzUsuńEfekt, z tego co piszesz, jest podobny do wake me up od rimmela. Ogólnie bardzo lubię kosmetyki firmy Lirene, złaszcza kremy, żele i toniki.
OdpowiedzUsuńnie miałam, ja jak już używam podkładu to pada na Pierre Rene Skin Balance :)
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu też mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńmiałam go kiedyś i nie byłam nim specjalnie zachwycona. moja cera jest wymagająca
OdpowiedzUsuńja lubię mocno kryjące podkłady :)
OdpowiedzUsuńwidziałam je w sklepach :)
OdpowiedzUsuńnice
OdpowiedzUsuńxoxo,
rae
http://www.raellarina.net/
czytałam o nim, mam chęć na niego, ale najpierw muszę zużyć zapasy
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam okazji go używac ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie kryje :)
OdpowiedzUsuń